Jesus told his disciples a parable about the need to pray continually and never lose heart. ‘There was a judge in a certain town’ he said ‘who had neither fear of God nor respect for man. In the same town there was a widow who kept on coming to him and saying, “I want justice from you against my enemy!” For a long time he refused, but at last he said to himself, “Maybe I have neither fear of God nor respect for man, but since she keeps pestering me I must give this widow her just rights, or she will persist in coming and worry me to death.”’
And the Lord said ‘You notice what the unjust judge has to say? Now will not God see justice done to his chosen who cry to him day and night even when he delays to help them? I promise you, he will see justice done to them, and done speedily. But when the Son of Man comes, will he find any faith on earth?’
The readings given to us by the Church this Sunday focus on the theme of perseverance.
In the First Reading from the Book of Exodus, we hear about the prayer of Moses during the battle between the Israelites and the Amalekites. The success of the battle depended on Moses’ hands being raised toward heaven — a sign of his fervent prayer.
In the Gospel of Luke, the Lord tells a parable about a judge and a persistent widow. Let us take a closer look at the judge’s character, because it helps us understand the message of the Gospel more deeply.
He was arrogant and self-confident. His way of life made him believe that he was better than others and that no one could challenge him. His decision to help the woman did not come from compassion or mercy, but from cold calculation. Perhaps he wanted to strengthen his position or protect his reputation — to keep feeling secure and in control.
But what about God?
At the end of the Gospel passage, Jesus tells us that God listens day and night. This is not a poetic or symbolic idea — it is our reality. God is always with us. He does not seek favors or usefulness from us; rather, He listens out of pure love. God’s heart is selfless — He simply desires to be loved by us.
Some may say this sounds too simple or even naïve. Yet each time this Gospel returns in our three-year cycle, the Lord reminds us once again of His selfless love and calls us to respond with attentive love — to truly notice Him.
God invites us to have faith, because faith is the space where we can communicate with Him: to ask, to love, and to praise.
Amen.
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: "W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani się z ludźmi nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”. I Pan dodał: "Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?".
Czytania dane nam dziś przez Kościół koncentrują się na temacie wytrwałości.
W pierwszym czytaniu z Księgi Wyjścia słyszymy o modlitwie Mojżesza podczas bitwy Izraelitów z Amalekitami. Sukces w bitwie zależał od tego, czy ręce Mojżesza były wzniesione ku niebu — był to znak jego gorliwej modlitwy.
W Ewangelii według św. Łukasza Pan opowiada przypowieść o sędzim i natrętnej wdowie. Przyjrzyjmy się bliżej postawie sędziego, ponieważ pomaga nam ona głębiej zrozumieć przesłanie Ewangelii.
Był on arogancki i pewny siebie. Jego sposób życia sprawiał, że uważał się za lepszego od innych i wierzył, że nikt nie może mu się sprzeciwić. Decyzja, by pomóc kobiecie, nie wypłynęła ze współczucia ani z miłosierdzia, lecz z chłodnej kalkulacji. Być może chciał umocnić swoją pozycję lub chronić swoją reputację — aby nadal czuć się bezpiecznie i mieć kontrolę.
A jaki jest Bóg?
Na końcu fragmentu Ewangelii Jezus mówi nam, że Bóg wysłuchuje dniem i nocą. Nie jest to poetycka ani symboliczna idea — to rzeczywistość naszego życia. Bóg zawsze jest z nami. Nie oczekuje od nas przysług ani pożytku; On słucha z czystej miłości. Serce Boga jest bezinteresowne — On po prostu pragnie być przez nas kochany.
Ktoś może powiedzieć, że to brzmi zbyt prosto, a nawet naiwnie. Jednak za każdym razem, gdy ta Ewangelia powraca w trzyletnim cyklu liturgicznym, Pan przypomina nam na nowo o swojej bezinteresownej miłości i wzywa nas, byśmy odpowiedzieli na nią z miłością uważną — taką, która naprawdę Go dostrzega.
Bóg zaprasza nas do wiary, ponieważ wiara jest przestrzenią, w której możemy się z Nim porozumiewać: prosić, kochać i wielbić.
Amen.
Add comment
Comments